Ciekawie zapowiadają się zawody 'The Fashion In The Vines', czyli wybór najlepiej ubranej kobiety i najlepiej ubranego mężczyzny festiwalu, "Wine Tutorial #1', 'Wine Tutorial #2' oraz inne atrakcje, jakie przygotowali organizatorzy. Będzie dużo wspaniałego wina, pysznej lokalnej kuchni oraz ciekawych osób w akompaniamencie nowozelandzkiej muzyki i gorącego słońca.
Festiwal rozpocznie się o godzinie 10.30 am i będzie trwał do 6 pm, przy czym sprzedaż win zakończy się około godziny 5.30 pm. Należy w tym miejscu dodać, iż podczas festiwalu nie będzie możliwości zakupu butelek wina. Będzie można zamówić je w terminie późniejszym bezpośrednio u winiarzy lub korzystając z tradycyjnej formy zamówienia. Podczas festiwalu będzie można spróbować wybranych ze szczególną starannością win z trzydziestu regionalnych winnnic oraz tradycyjnej kuchni, którą prezentować będzie ponad 60 lokalnych dostawców. A wszystko to w jednej z najstarszych i najpiękniejszych winnic regionu Marlborough, Brancott Estate.
Bilety na festiwal można kupować od 1go października tego roku w cenie ok 50$.
Miłośnicy win będą mogli spróbować poszczególnych win w dwóch dostępnych wielkościach kieliszkach - 40 ml oraz 120 ml. Ceny kształtować się będą następująco:
Sauvignon Blanc $4 - $8
Pinot Gris - $4 - $8
Riesling - $4 - $8
Chardonnay - $5 - $10
Pinot Noir - $6 - $12
Pinot Gris - $4 - $8
Riesling - $4 - $8
Chardonnay - $5 - $10
Pinot Noir - $6 - $12
Jeszcze jedna ważna informacja. Na teren festiwalu nie można wnosić żadnych napojów- będą one konfiskowane przy wejściu. W przypadku szczególnych wymagań żywieniowych, można zabrać ze sobą własny lunch i wnieść go na teren festiwalu. Nie można zapomnieć o własnej butelce z wodą, którą później będzie można napełniać.
Więcej informacji na temat festiwalu, sprzedaży biletów i mapy dojazdu znajdziecie na stronach:
- wine-marlborough-festival.co.nz
- lovemarlborough.co.nz
Źródło - informacje na podstawie 'Festival information brochure', Marlborough, New Zeland;
Zdjęcia pochodzą z poprzednich festiwali w Nowej Zelandii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz